5.08.2020

Dwulatek umie czytać


Tytuł chyba Cię trochę szokuję, prawda? Nie martw się, ja też w to nie wierzyłam. Może nie jest to typowa nauka czytania i nauka literek z elementarza, ale myślę, że pomoże w przyszłości przy prawdziwej nauce czytania.
Mam tutaj na myśli Metodę Globalnego Czytania lub znanej także pod nazwą Metoda Domana. Zwolennicy tej metody twierdzą, że nawet niemowlę może nauczyć się czytać! 
Byłam co do tego bardzo specyficznie nastawiona, ale czemu by nie spróbować. W końcu człowiek uczy się przez całe życie. 

Może spróbuję Ci wyjaśnić o co właściwie chodzi w tej całej metodzie. Na początku miała być ona stosowana tylko w przypadku dzieci z zaburzeniami neurologicznymi. Teraz zwykle stosuje się ja, żeby stymulować maluchy, w czasie kiedy ich mózg jest w stanie przyswoić jak najwięcej informacji. 
Można zacząć ją stosować w okresie od 3 miesiąca życia do mniej więcej 6 roku życia. Nie jest to typowa nauka czytania, tylko zabawa czytaniem. Metoda polega na pokazywaniu dziecku dużych kart, na których napisany jest wyraz. Na początku są to proste rzeczowniki, które wraz z upływem czasu łączą się we frazy, a następnie w zdania. W ciągu dnia powinno się odbyć kilka sesji – idealnie, jeśli jest ich pięć, ale jeśli rodzice nie mają na to czasu, mogą być trzy, a nawet jedna sesja.
Nauka nie może być przymusem: należy traktować ją jako zabawę i zaczynać ją tylko, gdy oboje jesteście zadowoleni, zdrowi i wypoczęci.
Na dziecko nie wolno wywierać presji, krytykować go ani popędzać. Po każdej wspólnej zabawie pochwal dziecko, przytul, pocałuj, okaż mu swoje zadowolenie. 

Postanowiłam, w naszym przypadku, nieco zmodyfikować wspólną naukę czytania. Wydrukowałam czarno - białe karty z obrazkiem oraz wyrazem. Pokazuję Wiktorii wyraz, a ona po skojarzeniu sekwencji literowych próbuje dopasować je do obrazka. Mamy w tym przypadku wyraz LEW i należy dopasować go do obrazka, które przedstawia to zwierzę. 

Idzie nam coraz lepiej, cały czas traktujemy to jako zabawę, a Wiktoria wręcz sama domaga się wspólnej nauki czytania.  


5 komentarzy:

  1. Ja uwielbiałam takie zabawy z Jasiem. Zaczynaliśmy jak miał 18 miesięcy, do dziś z przyjemnością oglądam filmiki które wtedy nagrywałam.Potrafił rozpoznać około 15 wyrazów w wieku 20 mkiesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Korzystaliśmy z tej metody. Jeśli obie strony - rodzic i dziecko - mają z tego frajdę to czemu nie. Trzeba pamiętać, że to cały czas ma być zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. My tą metodą nauczyliśmy czytać córkę w ciągu 2 miesięcy

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ogromną zwolenniczką tej metody. Ja zbyt późno zaczęłam i karty były dla córki po prostu nudne. Warto próbować jak najwcześniej, to bardzo rozwijająca aktywność.

    OdpowiedzUsuń
  5. Każde dziecko rozwija się w swoim indywidualnym tempie. Jeden dwulatek potrafi czytać, inny uczy się już języka obcego, a zaś kolejny ma problem z ruchem. Musimy pomagać naszym dzieciom w rozwoju psychiczno-ruchowym najlepiej jak możemy, ale dajmy też im czas, aby sam do pewnych czynności dorosły.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Tutaj mama! , Blogger