8.08.2018

Kącik maluszka w małym mieszkaniu

Jeśli nie masz wielkiego domu lub mieszkania, w którym masz szansę zrobić osobny pokój dla swojego szkraba - ten wpis jest dla Ciebie. U nas w mieszaniu mamy dwa pokoje, jeden to nasz pokój dzienny, w którym spędzamy większość czasu, a drugi to nasza sypialnia. W sypialni postanowiliśmy stworzyć kącik dla naszego maluszka, czyli dla Wiktorii. Wszystko starałam się przygotować tak, żeby było Nam wygodnie oraz łatwo dostać się do wszystkich najpotrzebniejszych rzeczy dla dzidziusia.
Komoda
Kolory w naszej sypialni to przede wszystkim biel i mięta. Postanowiliśmy zakupić komodę z czterema szufladami w kolorze białym. Została ona kupiona w sklepie Jysk.
W komodzie w pierwszej szufladzie poukładałam ubranka w rozmiarze 56, w kolejnej w rozmiarze 62. Trzecia szuflada to sweterki, kombinezony i kamizelki na jesień. W ostatniej znajdują się mokre chusteczki oraz kosmetyki ,które kupiłam na przyszłość. Kiedy już wiemy, że dany kosmetyk nie uczula naszego dzieciątka, warto mieć go w zapasie. Dlaczego? Przy dziecku chusteczki, kremy do pupy oraz pampersy schodzą w ekspresowym tempie. Nie byłoby dobrze obudzić się któregoś dnia bez tych rzeczy.

Lampka
Na początku lampka była u nas zapalona całą noc. Niestety dawała zbyt jasne światło i zakupiliśmy lampkę do kontaktu z Castoramy. Wiem, że niektóre mamy nie potrzebują światła w nocy i wstają do maluszka po ciemku. Jako, że ja cierpię na krótkowzroczność - pierw w nocy szukam okularów, a dopiero potem podnoszę Wiktorię. Dlatego u nas światło jest bardzo potrzebne.

Półka
Została ona zrobiona przez mojego tatę. Nie, tata nie jest stolarzem, ale ma naprawdę talent do robienia różnych rzeczy. Kiedyś pokażę Wam jaką piękną kuchnię sobie zrobił. Została ona zbita na wymiar, tak aby zmieściły mi się w niej pojemniki.

Pojemniki
Kupione w pepco, za zarotną cenę 2,99 zł za sztukę! Są naprawdę przydatne, ja mam aktualnie aż cztery pojemniki. Mam w nich podzielone rzeczy w kategoriach kąpiel, higiena codzienna, skarpetki oraz przyrządy typu nożyczki, cążki i aspirator. Dzięki temu nie muszę szukać każdej rzeczy osobno, biorę po prostu cały pojemnik.

Łóżeczko
Zakupione jako ostatnia rzecz, praktycznie chwilę przed rozwiązaniem mojej ciąży. Miałam ogromny dylemat co do łóżeczka. Najbardziej przekonywało mnie kupno turystycznego, w końcu jednak zdecydowałam się na zwykłe,p proste drewniane łóżeczko z allegro. Był to dobry wybór, z tego względu, że po prostu moje dziecko nienawidzi swojego łóżeczka i od jakiegoś czasu śpi ze mną w łóżku. dzięki temu przynajmniej nie wydałam zbyt wiele, na mebel , który jest nieużywany. A nie, przepraszam! W łóżeczku trzymam koce i komplety pościeli.

Materac
Przerażona wszystkimi robakowymi sprawami związanymi z kokosem i gryką, wybrałam materac z pianki i lateksu firmy Hevea. Wydaje się wygodny, nie jest zbyt miękki. Nie przypadł niestety do gustu Wiktorii.

Pościel
Zbędny wydatek, kiedy przychodzi na świat dziecko. Dlaczego? Tak naprawdę na początku wystarczy otulacz, pieluszka lub kocyk. Dzidziuś powinien przynajmniej do roku spać na płasko. Ja mojej córci pod głowę rozkładam pieluchę, dzięki temu kiedy np. uleje jej się, mogę wymienić pieluchę bez konieczności zmiany prześcieradła kilka razy w ciągu dnia.

Organizer na łóżeczko
Był to dodatek do zestawu pościeli, który zamówiłam u AMC Toruń. Pościel na razie lezy nieużywana, za to organizer służy mi cały czas. Ja w swoim trzymam pampersy, podkłady jednorazowe na przewijak, mąkę ziemniaczaną wsypaną do pojemnika po pudrze oraz krem do pupy Alantan. O kosmetykach dla dzieci, które wybrałam, powstanie osobny wpis.

Przewijak
Kolejna rzecz, która wręcz uratowała mi życie. Po cesarce czułam się okropnie, nie mogłam chodzić ,wyprostować się i schylić. Dzięki niemu mogłam wszystko zrobić przy małej, bez konieczności wykonywania trudnych i bolesnych pozycji. Przy przewijaku oczywiście zmieniam pampersy, wykonuję poranną i wieczorną toaletę oraz przebieram córcię.

Otulacz
Jak już wspomniałam. Noworodek nie potrzebuje poduszek, kołderek i innych tego typu rzeczy na początku. Wystarczy pieluszka lub kocyk do przykrycia. Idealnym rozwiązaniem jest także otulacz. My dostałyśmy nasz od firmy Kokonik. Jest różowy czyli idealny dla małej księżniczki. Możecie go znaleźć o TUTAJ. Aktualnie jest na nie promocja. Otulacze dostępne są w dwóch rozmiarach i na stronie w zakładce sklep, znajdziecie wiele pięknych wzorów, które na pewno przypadną Wam do gustu.
A czym Wy kierowaliście się przy organizacji kącika dla swojego maluszka?




2 komentarze:

  1. Dlatego my postanowiliśmy się przerzucić na dom i jesteśmy bardzo zadowoleni. Dom w naszym przypadku wiele zmienił. Możemy też pochwalić się nowoczesnymi i ekologicznymi rozwiązaniami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Tutaj mama! , Blogger