1.05.2018

Pielęgnacja ciążowego brzucha, Mustela

W ciąży tak naprawdę zmienia się w nas wszystko. Nie tylko zmienia się nasze podejście do życia, zmieniamy się również wewnątrz. Ze względu na zmiany hormonalne, zwiększenie objętości krwi oraz często towarzyszące odwodnienia nasza skóra staje się szorstka,chropowata oraz co gorsza, mogą pojawić się na niej niechciane rozstępy. Możemy na szczęście zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować problemy skórne w ciąży, jeśli odpowiednio o siebie zadbamy. Przede wszystkim musimy pamiętać o piciu odpowiedniej ilości wody, odżywianiu, a także nawilżaniu skóry.

Pojawienie się rozstępów w dużym stopniu zależy również od naszych genów. Jeśli nasze matki albo babki miały je, to bardzo prawdopodobne, że pojawią się one na naszym brzuchu.
Ja jestem, a raczej byłam bardzo szczupła przed ciążą. Brzuszek pojawił się u mnie w 18 tygodniu ciąży i w ciągu kilku kolejnych tygodni zrobił się z niego niezły balon. Skóra zaczęła się bardzo szybko rozciągać i obawiałam się pojawienia rozstępów.
Zdecydowałam się przetestować serię dla kobiet w ciąży Mustela Maternite. Aktualnie stosuję dwa produkty z tej serii Krem przeciw rozstępom oraz Olejek przeciw rozstępom.
Krem przeciw rozstępom Mustela
Specjalna formuła dla kobiet w ciąży sprzyja zapobieganiu oraz redukcji pojawiających się rozstępów. Opatentowana receptura zapobiega rozstępom i stymuluje produkcję włókiem skórnych, dzięki czemu nasza skóra staje się bardziej elastyczna. Skóra jest również odporniejsza na działanie czynników sprzyjających tworzeniu się rozstępów. Produkt ten w błyskawicznym czasie koi skórę, a także ją nawilża.

Skład
Aqua (Water), Di-C12-13 Alkyl Malate, Ethylhexyl Cocoate, Cetearyl Alcohol, Dicaprylyl Carbonate, Hydrolyzed Soy Protein, Butylene Glycol, Cera Alba (Beeswax), Laureth-23, Galactoarabinan, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glyceryl Stearate, 1,2-Hexanediol, Cetyl Alcohol, Cetearyl Glucoside, Glyceryl Caprylate, Xanthan Gum, Cetyl Palmitate, Cocoglycerides, Sclerotium Gum, Zinc Gluconate, Pentylene Glycol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sophora Japonica Fruit Extract, Hydrolyzed Avocado Protein, Maltodextrin, Citric Acid, Lupinus Albus Seed Extract, Tocopherol
Głównymi składnikami pochodzenia naturalnego są peptydy awokado, perełkowiec japoński, wosk pszczeli, masło shea, oligoelementy stymulujące odnowę komórek. 

Cena
Za 250 ml kremu zapłacimy około 70 zł. 

Działanie
Zaczynamy właśnie 26 tydzień ciąży, pozostało nam 100 dni do porodu. Na moim brzuchu do tej pory nie pojawiły się żadnej rozstępy, jednak tak jak wspominałam wiele zależy tutaj także od naszych genów. 
Przed stosowaniem kremu skóra na moim brzuchu była przesuszona, co było spowodowane zmianami hormonalnymi, a także moimi bardzo częstymi wymiotami.
Podczas stosowania kremu na pewno zauważyłam, że skóra stała się nawilżona oraz bardziej sprężysta. Krem bardzo łatwo się aplikuje, wystarczy go odrobina, aby posmarować cały brzuszek. Szybko się wchłania, więc praktycznie nie muszę czekać aż wyschnie. Nie pozostawia lepkiego filmu na brzuchu ani na ubraniach. 
Krem dostępny jest w dwóch wersjach zapachowej oraz bezzapachowej. Mój akurat jest w wersji bezzapachowej. 
Olejek przeciw rozstępom
Zadaniem olejku jest przede wszystkim intensywna pielęgnacja przesuszonej skóry. Olejek intensywnie odżywia i wzmacnia skórę. Może być on stosowany przez całą ciążę oraz w okresie połogu. Jest to produkt hipoalergiczny, nie zawiera silikonów ani olejów mineralnych.

Skład

Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Parfum (Fragrance), Tocopherol, Punica Granatum Seed Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Adansonia Digitata Seed Oil, Lupinus Albus Seed Extract


Cena
105 ml produktu kosztuje 25 zł.

Działanie
Olejek, tak jak krem z tej samej serii, bardzo szybko się wchłania. Obawiałam się stosowania takiej formuły, jednak jestem naprawdę miło zaskoczona. Produkt ten bardzo pięknie pachnie, zapach kojarzy mi się z kwiatami, wyczuwalna jest róża, a także śliwka. Po zastosowaniu olejku, skóra jest bardzo przyjemna w dotyku
Wielkim plusem jest także aplikator z pompką, dzięki niemu możemy dozować ilość kosmetyku. Przy olejkach zwykle miałam problem z ilością i wylewałam ich zawsze zbyt dużo na dłoń. Tutaj nie mam tego problemu.

Mimo stosowania produktów przeciw rozstępom należy pamiętać o odpowiednich nawykach wobec naszej skóry. Nie należy brać zbyt gorących kąpieli czy też prysznica, woda jaką myjemy ciało powinna być ciepła lub letnia. Do mycia powinnyśmy używać kosmetyków bez silnych detergentów, aby nasza skóra nie była przesuszona. Jeżeli problemy skórne w ciąży nawracają lub stają się coraz bardziej uciążliwe, pamiętajcie odwiedzić dermatologa!
Jeśli jednak rozstępy się pojawią, mimo pielęgnacji brzuszka, Mustela ma również produkt, który koryguje rozstępy. Jest to serum korygujące rozstępy. W swoim składzie zawiera witaminę B, która sprzyja regeneracji skóry. Serum kosztuje około 60 zł za 75 ml. Ja mam jednak ogromną nadzieję, że nie będę musiała go stosować i na moich brzuszku nie pojawią się rozstępy. Jeżeli jednak się pojawią, ja jestem już przygotowana i posiadam serum korygujące rozstępy.

5 komentarzy:

  1. Mnie akurat ten temat nie dotyczy :) jednak jak już się rozstępy pojawiają to potem niestety trudno z nimi walczyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie jeszcze to nie dotyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgosia Ostrowska1 maja 2018 23:40

    Uwielbiam kosmetyki z musieli. W ciąży z synkiem z nich korzystałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Korzystałam z różnych kosmetyków i udało mi się ochronić ciało m.in. przed rozstępami.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie pojawiły się dopiero tuż przed porodem, gdy brzuch gwałtownie opadł.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Tutaj mama! , Blogger