4.11.2017

Cycek cyckowi nie równy, czyli o mojej wizycie w salonie Esotiq

Kiedy twój stanik wygląda jak po młodszym bracie, a Ty nie masz nawet brata. Kiedy w każdej bluzce,nawet tej najbardziej dopasowanej, wyglądasz jak siedem nieszczęść. Kiedy kupno nowego biustonosza to dla Ciebie udręka. Kiedy wszystkie Twoje staniki przypominają procę dla dzieci.
Wtedy...powinnaś wybrać się do braffiterki.

Zawsze myślałam,że skoro nie jestem właścicielką pokaźnego biustu, wystarczy mi stanik zwykły z bazaru czy z sieciówki za 30 zł. Może kiedyś wyglądałam w tych cyckonoszach ładnie. Może kiedyś nie były one tak szerokie. Może po prostu nigdy nie potrafiłam dobrać odpowiedniego rozmiaru i kupowałam to co było ładne i w miarę pasowało.

Dokładnie pamiętam, kiedy po raz pierwszy wybrałam się po mój pierwszy biustonosz. Jeśli biustonoszem można to nazwać. Razem z koleżanką, która doradzała mi, zdecydowałam się na zakupy na giełdzie w moim mieście. Moim pierwszym poważnym stanikiem był ten o nazwie ,,zerówka".

Pamiętam czasy, kiedy w mojej szufladzie miałam około 30 biustonoszy. Czarne,białe,beżowe,koronkowe, żarówiaste...Naprawdę była z tego niezła kolekcja. Było to w czasach kiedy jeszcze moja klatka rosła i na szczęście stały się one na mnie za małe.
Do tej pory zawsze kupowałam stanik 85B. Taki podstawowy rozmiar każdej kobiety. Kogo nie zapytasz na ulicy odpowie, że nosi stanik 85B. Serio,serio.
Mało która kobieta potrafi dobrać sobie odpowiedni rozmiar stanika.

Stanik rozmiar 85B był za szeroki, odstawał i wyglądałam w nim jak pokraka.
Zdecydowałam się kupić coś w sieciówce. Razem z koleżanką,która pomagała mi wybrać odpowiedni krój udałyśmy się do przymierzalni. Ona od razu zauważyła,że te 85B to jednak nie jest mój rozmiar. Zdecydowałam się na materiałowy stanik rozmiar 75B,w sklepie wydawał się idealny Był miękki, nie przeszkadzał mi w niczym. A moje piersi wyglądały w nim jak dwa pancakes pod kołdrą.
Pewnie chodziłabym w tym biustonoszu do tej pory, gdyby nie to że podczas prania niesamowicie się rozciągnął i porozrywał w paru miejscach. Lenistwo i pranie stanika w pralce ma swoje konsekwencje.
W końcu zainteresowałam się tematem dobierania odpowiedniego rozmiaru.
Zmierzyłam się tu i tam. Pod biustem wyszło mi 72cm, a w biuście 88cm.
Według tabeli rozmiarów mogłabym nosić 70B lub 65C. W jakiś magiczny sposób z miseczki B,zrobiło się C.
Niestety w sklepach, w których do tej pory kupowałam bieliznę, znalazłam najmniejszy obwód 75cm.
Z przodu piersi prezentowały się fajnie, jednak z boku znów wszystko odstawało we wszystkie strony świata.
Skończyło się płaczem i lamentem w telefon do mojego ukochanego, który twierdził, że przecież te które mam nie są takie złe. No nie są w sumie. Są fatalne.
Stwierdziłam, że potrzebuję pomocy.
Dzięki mojej Paulinie i jej opinii wybrałam się do salonu Esotiq,
Wybrałam godziny poranne,wtedy akurat nie było w ogóle klientów w sklepie.
Przywitała mnie długowłosa blondynka. Od razu powiedziałam jej na czym polega mój problem, że Zawsze wybierałam staniki w rozmiarze 75B. Pani podała mi stanik w rozmiarze 65C.
Udałam się więc do przymierzalni, gdzie przeżyłam szok. Moje piersi nie mieściły się w ten stanik.
Od razu zawołałam ekspedientkę, która podała mi staniki w rozmiarze 65D.
Kolejny szok, stanik dalej za mały a piersi wylewały się z niego.
Moim rozmiarem okazał się 65E. Nadal nie wierze w to,pisząc ten post po kilku tygodniach od zakupu.

Zawsze myślałam, że cyfra oznacza wielkość miseczki. Teraz już wiem, że oznacza ona obwód pod biustem. Ja jestem bardzo szczupłą osobą, więc obwód 65 jest dla mnie idealny.

Często zdarza się nam kupować biustonosze za małe lub za duże, bo akurat skusiła nas ich atrakcyjna cena. Przyzwyczajamy się do zbyt luźnego stanika oraz zbyt małych miseczek. Cierpi na tym przede wszystkim nasz kręgosłup.

Jak zatem poznać, najprościej, że nasz nowy stanik jest tym właściwym?
Na pewno ustąpi ból pleców, ramion i karku. Wreszcie nasze piersi będą na swoim miejscu. Dobrze dobrany biustonosz zapewni nam optyczne powiększenie piersi.
Jeśli już wreszcie mamy ten nasz idealnie dobrany biustonosz, warto pamiętać o kilku bardzo ważnych rzeczach.
Stanik należy zawsze prać ręcznie, nie należy go prasować, wybielać, prać chemicznie czy też suszyć w suszarce. Jeżeli jednak zdecydujemy się na pranie go w pralnie, należy umieścić go w specjalnych woreczku na bieliznę. Uchroni on nasz idealny stanik przez mechanicznymi uszkodzeniami np. od bębna pralki.

A wy korzystałyście już z porad braffiterki? 

4 komentarze:

  1. Bardzo pomocny wpis. Świetnie się go czyta. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam twój ból. Ja ogólnie noszę biustonosze 70 F, albo 65 G więc w normalnycm sklepiku z biustonoszami do 50 zł takiego nie znajdę. Owszem czasem uda mi się trafić w dobrze dopasowany 75 D, co jest świętem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie wydawało się, że nie mam problemu z kupnem biustonosza i że noszę właściwy rozmiar. Kiedy jednak kupowałam sukienkę ślubną w gratisie uzyskałam usługę brafiterki i okazało się, że mam zupełnie inny rozmiar i o dziwo było lepiej niż poprzednio. Od tamtej pory wiem, ze warto korzystać z takich usług.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęcamy do wypróbowania naszej całkiem nowo wypuszczonej kolekcji biustonoszy! ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Tutaj mama! , Blogger